Wybierz język witryny

Nauka niemiecki

Tekst dla średniozaawansowanych - das fehlende Alibi - Nazwa ulicy

Opublikowano w Teksty

 

Tekst dla średniozaawansowanych - das fehlende Alibi - Brak alibi

alibi

 

 

Vorgestern war ein Tag, an den ich mich noch lange erinnern werde. Beim Frühstücken las ich die Zeitung. Meine Frau, die zu einem mehrtägigen Lehrgang gefahren war, hätte das nicht gedultet. So machte ich es mir gemütlich.

"Schwerer Einbruch" las ich, doch dann stutze ich. Die Personenbeschreibung des Einbrechers kam mir seltsam bekannt vor. Ich überflog noch dreisten Einbruch in einem Berliner Lebensmittelgeschäft berichteten.

Der Dieb, dessen Unverfrorenheit besonders hervorgehoben wurde, hatte zwischen 20 und 21 Uhr die Wechselgeldkasse, 4 Flaschen Kubanischen Rum, Zigaretten, 6 Päckchen Salzbrezeln, 1 Kiste Kaviardosen und sämtliche Sicherungen gestohlen. Von neuem las ich die Beschreibung. Und dann wusste ich plötzlich, warum mir deren Wortlaut so bekannt schien. Der Kerl musste mir aufs Haar gleichen. Die Zeitung in meiner Hand begann zu zittern. Mit fliegenden Händen blätterte ich in meinem Notizbuch, dessen fragliche Seiten ich fast zerriss. ich war nämlich an jenem Abend in Berlin gewesen, hatte in der Nähe des Tatortes zu Abend gegessen und war dann noch spazierengegangen. Plötzlich wurde mir bewusst, dass mir etwas fehlte, an das ich bisher noch nicht gedacht hatte: ein Alibi. Verwirrt zog ich mich an, warf den Mantel übel, riss den Hut von der Ablage und eilte in Richtung der Zeitungsredaktion, die in der Nähe sein musste. Auf der Straβe versuchte ich meine wirren Gedanken zu ordnen. Doch da fiel mir auf, dass die Passanten mich fixierten. Eine Dame, die mich anstarrte, stieβ ihren Begleiter in die Seite. Ein älterer Herr drehte sich ausdrücklich nach mir um. Auch in einer Seitenstraβe musterten mich die Leute. Ein jüngerer Mann, der mich auf einmal verfolgte, trat in eine Telefonzelle. Kriminalpolizei - dachte ich und begann zu laufen. Ich rannte in mein Büro. Der Portier, an dessen Gespräch mir nicht gelegen war, sah mir verwundert nach. Im Vorzimmer , bei unserer Sekretärin, lieβ ich mich erschöpft auf einen Stuhl fallen. Erst sah sie mich erschrocken an, dann brach sie in ein Gelächter aus, von dem sie sich nur mühsam erholte. Wortlos reichte sie mir ihren Handspiegel. Und da sah ich die Bescherung. In der Aufregung hatte ich den roten Frühjahrshut meiner Frau aufgesetzt.

Przedwczoraj był dzień, który długo jeszcze będę pamiętał. Przy śniadaniu czytałem gazetę. Moja żona, która wyjechała na kilkudniowy kurs, nie tolerowałby tego. Mogłem więc sobie dogodzić (urządziłem się wygodnie).

"Groźne włamanie" przeczytałem - i nagle zdumiałem się. Rysopis osoby włamywacza wydał mi się dziwnie znajomy. Raz jeszcze przybiegłem oczyma tekst, który donosił o zuchwałym włamaniu do pewnego berlińskiego sklepu spożywczego. Złodziej, którego bezczelność szczególnie podkreślano, między godz. 20 i 21 okradł kasę podręczną oraz zabrał 4 butelki kubańskiego rumu, papierosy, 6 paczek słonych obwarzanków, 1 skrzynkę puszek z kawiorem i wszystkie bezpieczniki.  Ponownie zacząłem czytać rysopis; i nagle pojąłem, co w tym opisie wydało mi się takie znajome. Ten facet musiał być kubek w kubek podobny do mnie. Gazeta zaczęła mi drżeć w ręku. Drżącymi rękami przerzucałem kartki w swoim notesie i omal nie podarłem w nim wiadomych stron. Owego wieczoru byłem bowiem w Berlinie, w pobliżu miejsca przestępstwa jadłem kolację, a potem poszedłem na spacer. Nagle uświadomiłem sobie, że brak mi czegoś, o czym dotychczas jeszcze nie pomyślałem: alibi. Zmieszany ubrałem się, narzuciłem płaszcz, zerwałem kapelusz z wieszaka i poszedłem śpiesznie w kierunku redakcji gazety, która musiała znajdować się gdzieś w pobliżu. Na ulicy próbowałem uporządkować chaotyczne myśli. Wówczas jednak uderzyło mnie to, że przechodnie wlepiali we mnie wzrok. Jakaś pani, która się we mnie wpatrywała, trąciła w bok swego towarzysza. Pewien starszy pan wyraźnie się za mną obejrzał. Również i na bocznej ulicy ludzie mi się przyglądali. Pewien młody mężczyzna, który nagle zaczął iść za mną, wszedł do budki telefonicznej. Policja kryminalna - pomyślałem i zacząłem biec. Popędziłem do swego biura. Portier, z którym mi na rozmowie nie zależało, popatrzył na mnie zdziwiony. W przedpokoju u naszej sekretarki, upadłem wyczerpany na krzesło. Najpierw popatrzyła na mnie przestraszona, a potem wybuchnęła śmiechem, który z trudem opanowała. Bez słowa podała mi swoje ręczne lusterko. I wówczas dopiero zobaczyłem, co się stało. W zdenerwowaniu włożyłem czerwony wiosenny kapelusz mojej żony.

 

Objaśnienia

mehrtägig - kilkudniowy
der Lehrgang - kurs, l.mn. ¨e
dulden - tolerować
es sich gemütlich machen - dogodzić sobie
der Einbruch - włamanie , l.mn. ¨e
stutzen - być zaskoczonym, zdziwić się
der Einbrecher - włamywacz
überfliegen, überflog, überflogen - przebiec oczyma

die Zeile - wiersz, l.mn. -n
dreist - zuchwały
der Dieb - złodziej , l.mn. -e
die Unverfrorenheit - bezczelność
hervorheben, hob hervor, hervorgehoben
die Salzbrezel - słony obarzanek, precel, l.mn. -n
die Dose - puszka, l.mn. -n
stehlen, stahl, gestohlen - kraść

der Wortlaut - brzmienie, treść
der Kerl - facet, l.mn. -e
aufs Haar gleichen - być podobnym kubek w kubek
mit fliegenden Händen - drżącymi rękami
blättern - kartkować

fraglich - wchodzący w rachubę
zerreiβen, zerriβ, zerrissen - podrzeć
der Tatort - miejsce przestępstwa, l.mn. -e
es wurde mir bewusst - uświadomiłem sobie
verwirrt - zmieszany
überwerfen, warf über, übergeworfen - narzucić
die Ablage - półka, l.mn. -n
wirr - chaotyczny
da fiel mir auf - uderzyło (zastanowiło) mnie
der Passant - przechodzień, l.mn. -en
fixieren - uporczywie patrzeć
anstarren - wlepiać wzrok
ausdrücklich - wyraźnie

mustern - przyglądać się, lustrować
verfolgen - śledzić
rennen, rannte, gerannt - biec, pędzić
gelegen sein - zależeć
verwundert - zdziwiony
in ein Gelächter ausbrechen - wybuchnąć śmiechem
mühsam - z trudem
ich sah die Bescherung  - zobaczyłem co się stało
in der Aufregung - w zdenerwowaniu